- -20%
Herrenvolk po żydowsku
Stanisław Michalkiewicz
9788360748251
Namówiliśmy Autora, by opracował drugą część "Studiów nad żydofilią", ponieważ nie mogliśmy dłużej znieść fałszu, którym pokryty jest realny stan stosunków polsko-żydowskich. Również dlatego poprosiliśmy historyka Pawła Siergiejczyka o...
Polityka bezpieczeństwa
Zasady wysyłki
Regulamin księgarni
Namówiliśmy Autora, by opracował drugą część "Studiów nad żydofilią", ponieważ nie mogliśmy dłużej znieść fałszu, którym pokryty jest realny stan stosunków polsko-żydowskich. Również dlatego poprosiliśmy historyka Pawła Siergiejczyka o opracowanie Kalendarium tych stosunków, obejmującego ostatnie 30-lecie, czyli ostatnią dekadę PRL i dwie dekady tzw. III RP. To "kalendarium" publikujemy jako swoisty wstęp do książki Michalkiewicza.
Niewątpliwie są na świecie Żydzi, którzy nie lubią Polaków, jak i są Polacy, którzy nie lubią Żydów. Nie zmieni tego ani polityka historyczna, ani tresura politycznej poprawności. Co najwyżej sprawi, że niechęć, nie zostawszy sobie wzajem opowiedziana, wybuchnie jakimiś ekscesami, a wzajemna miłość zakończy się orgią i zbiorowym samogwałtem Książka Michalkiewicza - bez wątpienia niepoprawna politycznie, bo tak została pomyślana, włącznie z okładką i tytułem - jest prowokacyjną próbą odpowiedzi nie tylko na pytanie, dlaczego niektóre środowiska żydowskie nie znoszą Polski i Polaków, i czego od nas chcą, ale także dlaczego część Polaków nie lubi Żydów, a inna część mieszkańców kraju nad Wisłą do nich się ostentacyjnie podlizuje. Innymi słowy jest to książka o realnych powodach "niechęci do" i "skłonności ku". Jest to o tyle ważne, że w Polsce nie istnieje liczebnie liczące się środowisko żydowskie - nie możemy więc poznać bogactwa i zapewne różnorodności poglądów poszczególnych przedstawicieli tego narodu. Ci zaś, którzy w Polsce za Żydów uchodzą, są na ogół związani bardziej polityczną niż narodową solidarnością, łączącą ich ze środowiskiem KPP i SDKPiL, czyli z tzw. żydokomuną. Oczywiście pytanie: Dlaczego Polacy nie lubią żydokomuny? - jest pytaniem czysto retorycznym, więc nie chodzi nam o odpowiedź na pytanie tak sformułowane
Książka Michalkiewicza pozwala zatem zrozumieć, co właściwie nam się w Żydach nie podoba, oraz ocenić tych spośród naszych współobywateli, którym to się akurat podoba Dzięki temu, że autor nie odnosi się do wyobrażeń, marzeń i tęsknot, lecz do faktów, zdarzeń i realnych osób, czytelnik otrzymuje rzetelną informację o różnicach dzielących obie nacje, może też i podobieństwach. Uwalnia się od konieczności obcowania albo z plastikowym Żydem do stawiania na ołtarzyku tzw. judeochrześcijaństwa, opowiadającym bez końca, jak był albo nie był ratowany, do kogo ma o to pretensje, a komu dziękuje, ale też od plastikowych publicystów, dziennikarzy, nawet historyków wpadających w ekstazę, ilekroć przyjdzie im z Żydem, nawet zbrodniarzem stalinowskim, obcować.
Niewątpliwie są na świecie Żydzi, którzy nie lubią Polaków, jak i są Polacy, którzy nie lubią Żydów. Nie zmieni tego ani polityka historyczna, ani tresura politycznej poprawności. Co najwyżej sprawi, że niechęć, nie zostawszy sobie wzajem opowiedziana, wybuchnie jakimiś ekscesami, a wzajemna miłość zakończy się orgią i zbiorowym samogwałtem Książka Michalkiewicza - bez wątpienia niepoprawna politycznie, bo tak została pomyślana, włącznie z okładką i tytułem - jest prowokacyjną próbą odpowiedzi nie tylko na pytanie, dlaczego niektóre środowiska żydowskie nie znoszą Polski i Polaków, i czego od nas chcą, ale także dlaczego część Polaków nie lubi Żydów, a inna część mieszkańców kraju nad Wisłą do nich się ostentacyjnie podlizuje. Innymi słowy jest to książka o realnych powodach "niechęci do" i "skłonności ku". Jest to o tyle ważne, że w Polsce nie istnieje liczebnie liczące się środowisko żydowskie - nie możemy więc poznać bogactwa i zapewne różnorodności poglądów poszczególnych przedstawicieli tego narodu. Ci zaś, którzy w Polsce za Żydów uchodzą, są na ogół związani bardziej polityczną niż narodową solidarnością, łączącą ich ze środowiskiem KPP i SDKPiL, czyli z tzw. żydokomuną. Oczywiście pytanie: Dlaczego Polacy nie lubią żydokomuny? - jest pytaniem czysto retorycznym, więc nie chodzi nam o odpowiedź na pytanie tak sformułowane
Książka Michalkiewicza pozwala zatem zrozumieć, co właściwie nam się w Żydach nie podoba, oraz ocenić tych spośród naszych współobywateli, którym to się akurat podoba Dzięki temu, że autor nie odnosi się do wyobrażeń, marzeń i tęsknot, lecz do faktów, zdarzeń i realnych osób, czytelnik otrzymuje rzetelną informację o różnicach dzielących obie nacje, może też i podobieństwach. Uwalnia się od konieczności obcowania albo z plastikowym Żydem do stawiania na ołtarzyku tzw. judeochrześcijaństwa, opowiadającym bez końca, jak był albo nie był ratowany, do kogo ma o to pretensje, a komu dziękuje, ale też od plastikowych publicystów, dziennikarzy, nawet historyków wpadających w ekstazę, ilekroć przyjdzie im z Żydem, nawet zbrodniarzem stalinowskim, obcować.
9788360748251
8 szt.
Opis
- Autor
- Stanisław Michalkiewicz
- Liczba stron
- 274
- Format
- 205x146x15 mm
- Rok wydania
- 2012
- Oprawa
- broszurowa
- ISBN
- 9788360748251