Na rodzinnym jedwabnym szlaku

Na rodzinnym jedwabnym szlaku

Autor:

Joanna Prosińska-Giersz

9788364708916

Sto lat temu rodzeństwo dwudziestolatków z Milanówka odważnie sięgnęło po dar niebios, by rozpocząć produkcję jedwabiu. Pełni entuzjazmu chcieli ratować wyniszczoną wojną ojczyznę, a przy tym dać uboższym rodzinom szansę polepszenia losu. Zaczęli...
Volumen Oficyna Wydawnicza
6 szt.
£18.68
bez podatku


W związku z przerwą świąteczną możliwość zakupu została tymczasowo zawieszona. Przepraszamy.
Na zakupy zapraszamy od 23.12.2024

Zapraszamy do księgarni Polbooks www.polbooks.co.uk - darmowa wysyłka w 24h

 

Polityka bezpieczeństwa

 

Zasady wysyłki

 

Regulamin księgarni

Sto lat temu rodzeństwo dwudziestolatków z Milanówka odważnie sięgnęło po dar niebios, by rozpocząć produkcję jedwabiu. Pełni entuzjazmu chcieli ratować wyniszczoną wojną ojczyznę, a przy tym dać uboższym rodzinom szansę polepszenia losu. Zaczęli od zera, bez kapitału, ale ze zdobytym wcześniej doświadczeniem. Dzięki sile młodości i pracowitości ich Stacja Doświadczalna jakością wyrobów dorównała światowym liderom.

W czasach okupacji niemieckiej Stacja zapewniła bezpieczeństwo i opiekę pracownikom, wspomogła i uratowała wiele osób, także osoby prześladowane z racji pochodzenia i tych, którzy walczyli z wrogiem. Stanisława i Henryk Witaczkowie dopilnowali też, by produkcja nie poszła na cele wojskowe okupanta, do końca utrzymali firmę w polskich rękach.

 Po zakończeniu wojny na drodze ich życiowej aktywności stanął nowy ustrój państwa. Choć nie był ich sprzymierzeńcem - zakłady zostały upaństwowione - nadal promowali jedwabnictwo, zarządzali produkcją i edukowali młode pokolenie, by mogło w przyszłości kontynuować ich działalność. Krzewili najważniejsze wartości, choć przestały już obowiązywać. Jednak byli fabrykanci przeszkadzali ówczesnej władzy i w końcu uznano ich za wrogów społeczeństwa,

a Henryka Witaczka - w dziedzinie jedwabnictwa jedynego w kraju specjalistę-praktyka - na podstawie fałszywych pomówień osadzono w więzieniu i odebrano dobre imię.


Bogato ilustrowana saga rodu Witaczków powstała na podstawie badań autorki, zasobów Archiwum Państwowego, dokumentów z prywatnych kolekcji oraz relacji żyjących świadków.

*

Przedwojenny niemiecki konkurent Witaczków, firma Gütermann, wykorzystał moment, by się ich pozbyć z rynku. Doniósł niemieckim władzom wojskowym o bezprawnej wyprzedaży tkanin spadochronowych. Oskarżył Witaczka, że zamiast zostawić produkowane w Milanówku tkaniny spadochronowe do dyspozycji niemieckich władz wojskowych, rozdał je ludności cywilnej, by nie trafiły w ręce Niemców. Była to jawna dywersja. Natychmiast wysłano do Berlina raport, sąd wojenny skazał Witaczka zaocznie na karę śmierci, o czym telefonicznie powiadomiono Warszawę.



Z rozdziału ,,Żółwin - przesiedleni, bezrobotni"


NIEZWYKLE WAŻNY FRAGMENT

HISTORII I TOŻSAMOŚCI

NIE TYLKO MILANÓWKA, ALE I POLSKI


Partner i patroni książki:





9788364708916
6 szt.

Opis

Autor
Joanna Prosińska-Giersz
Liczba stron
422
Format
250x195 mm
Rok wydania
Oprawa
ISBN
9788364708916